Stan trawnika to podstawowa rzecz, którą powinniśmy ocenić. Jeśli zauważymy białe lub różowe plamy zaatakowane pleśnią pośniegową, powinniśmy je usuną, a miejsce to wysypać żyzną glebą i zrobić dosiewki. Nasiona traw na dosiewki dobrze jest wymieszać z ziemią próchniczą. O tym jak postępować z trawnikiem z rolki, jeśli zauważymy na nim pleśń pośniegową, pisaliśmy już we wcześniejszych artykułach na naszym blogu, ale akurat o tej często występującej na trawniku chorobie nigdy dosyć!
Jeśli według naszej oceny, cały trawnik jakoś się przerzedził rozsypujemy mieszankę nasion traw na całej jego powierzchni. Zasiane miejsca, powinniśmy często podlewać, a w zasadzie zraszać, aby zbyt silny strumień z węża nie zmył nasion. W tym wypadku sprawdza się doskonale, automatyczne podlewanie trawnika. Kiedy trawa wzejdzie na wysokość około 7 cm, możemy wykonać pierwsze koszenie, ale nie krótsze niż na wysokość 3-4 cm.
Po dosiewkach czas na nawóz. Nawóz starajmy się rozsiać równomiernie na całej powierzchni trawnika, najlepiej za pomocą siewnika, najpierw wzdłuż, potem w poprzek ogrodu. Miejsca zasilone nawozem, również podlewamy, aby granulat rozpuścił się i uwolnił minerały w głębsze partie ziemi.
Teraz już tylko czekamy, abyby nasze starania przyniosły efekt. Trawnik zagęścił się i zazielenił. W tm roku nie mam zbyt ciepłej aury, jak to było w poprzednich latach o tej porze, ale nie ma co się martwić natura nadrobi opóźnienia!